Julian Rock
Prefekt Hufflepuffu
 Skąd : Londyn
Różdżka : 11 i ¼ ; Topola ; Łuska syreny
Ubiór : Piękne jeansy tzw 7/8, zielony t-shirt z rysunkową wiewiórką na piersi, rasta bransoletk ana lewym nadgarstku WYMIENNIE na mundurek puchoński z bransoletką i odznaką prefekta
Liczba postów : 59
 | Temat: Julian Rock  Pią Lip 15, 2011 9:28 pm | |
| 1. Imiona: 2. Nazwisko: 3. Wiek: 4. Charakter: Julian Rock to idealne połączenie. Mowi wszystko na temat jego charakteru, po prostu. Zacznijmy od imienia. Julian. Kojarzycie króla Juliana? On wam powie wszystko. A ponieważ w 2000 roku nie było jeszcze króla Juliana to można śmiało powiedzieć, że to tamten stał się kopią tego młodego człowieka, he he he. Wróćmy jednak do tematu. W Julianku jest mnóstwo chęci życia i luzu. Najchętniej ogarnąłby świat jednym wielkim pokojem i miłością, potem walnąłby się na jakimś słonecznym wzgórzu i oglądał chmurki przy okazji jarając lolka, a zagryzając go żelkami. Marzy mu się taka przyszłość i na pewno kiedyś do tego dotrze. Stanie się wspaniałym królem wszechświata, zupełnie jak Król Julian. I wreszcie ogarnie wszystko co na niebie i ziemi. Oł je! Jak widać chłopak jest przy okazji bardzo ambitny. Marzyciel z niego jakich mało, przy okazji cudowny filozof. Uwielbia rozmyślać na wszelkie tematy, na własną filozofię na temat wszystkiego co na tym świecie. Przy okazji jest leniwy jak jasny pierun. Może właśnie dlatego jeszcze nie objął władzy nad galaktyką? Plan może i ma, jest piękny, cel ma szczytny, ale mu się zwyczajnie nie chce. Przecież zrobiłby to bez żadnego problemu, nono. Tylko lenistwo bierze górę, pewnie. Co jeszcze kojarzy nam się z Julianem? Cezar! Tak, tak. Wiem. Juliusz. Przecież to jeden pies, po co się rozdrabniać? Rozchodzi się tutaj o niesamowitą charyzmę i zdolności przywódcze. Nie ma co tu kryć, ludzie poszliby za nim w ogień gdyby chciało mu się ich o to ładnie poprosić. Wiedzieliby, że to ma w sobie jakiś cel i na pewno na dobre im to wyjdzie. Przy Julianku nagle człowiek zaczyna się czuć bezpieczny. Jest pewny, że w tej kudłatej głowie aż roi się od genialnych planów, bo przecież chłopak ma miliard pomysłów na minutę, któryś musi być cudowny i wspaniały, nie? No właśnie.
Przejdźmy teraz do nazwiska. Rock. Dosłowne znaczenie, czyli że skała, kamyczek i takie tam. Właściwie, zgadza się. Nie żeby on był jakiś zły i zimny, no skąd. Po prostu jest twardy. Nie zmieni się, bo byle kto go o to poprosi, zdecydowanie nie. Niech go lubi takim jakim jest. W ogóle, co za kretyn go takim nie pokocha? Chociaż trzeba przyznać, tu jego wada się objawia. Kiedy się zakocha tak naprawdę to chętnie zmieni w sobie wszystko jeśli ukochana tego zażąda, a przecież niepotrzebnie. No cóż, trudno. Czasami się w porę ogarnia. Cóż jeszcze ma twardego? He he he, zboczuszki. To też. Co jeszcze? Psychikę. Jego nie da się tak łatwo zagiąć, nie ma szans, on się nie da i koniec. Kolejne skojarzenie z Rockiem? Muzyka, wiadomo. Ostre brzmienia, te sprawy. I właśnie taki Julian jest kiedy się zdenerwuje, a to naprawdę rzadkość u tego człowieka. A jak go już jasny szlag trafia to jest ostry jak brzytwa, drze ryja i rozbija gitary na głowie. Rock and Roll? Seks, drug and Rock&Roll ! Dokładnie. ma w sobie to szaleństwo, tą myśl że nie ma jutra i można robić co tylko dusza zapragnie. Po kolei. Nie żeby ruchał na prawo i lewo, no ludzie kochani! Ale czy jest ktoś kto nie lubi seksu? Nie wydaje się mnie. Wiec to naturalne, a seks bez zobowiązań nie jest zły. Drugs? Nie jest jakimś ćpunem, no ej. Lubi sobie po prostu opalić lufkę i takie tam. Nawet bardzo chętnie. No i Rock&Roll. Jak już mówiłem, dzikie szaleństwo kochamy wszyscy! Wesoły z niego facet, pełen energii, czasami zachowuje się jakby miał ADHD, uwielbia gadać i imprezować. Może właśnie przez to wszystko czasami nie umie być poważny i taktowny? 5. Wygląd: Jak inaczej mogłoby wyglądać połączenie hiszpańskiej laseczki i ciemnoskórego modela? No ludzie kochani, mógł wyjść tylko taki Julian. Chłopak (mężczyzna?) o ciemniej karnacji i burzy ciasno poskręcanych loczków na głowie, których ułożenie graniczy z cudem. Choć przyznaje, czasem dla zabawy je sobie prostuje. Wygląda wtedy bardzo dziwnie, ale co tam, trzeba się czasem zabawić. Czekoladowe oczęta, pełne wargi, wysoki wzrost i szczupła sylwetka to zdecydowanie oznaki julianostwa, czyli czegoś pięknego, proste. Nie sposób go pomylić z nikim innym. Chyba, że z jego bratem, ale ćśś. Szczególnie w szkole w której nie ma za wiele czarnoskórych, wbrew pozorom.
A jak sę ubiera? Zdecydowanie luźno. Kolorowo, stylowo, pięknie. Lubi mieć jakieś czerwono-zółto-zielone dodatki typu bransoletka (których ma od metra) i takie tam. Trzeba przyznać, czasami wygląda jakby miał na sobie ciuchy po starszym rodzeństwie, innym razem jakby ubierał się w najdroższych sklepach w mieście. I weź tu takiego zrozum. Jedne co się w nim nie zmienia to jego ukochany zestaw najeczek i trampków schowany w ciemnym zakamarku kufra, żeby przypadkiem nikt ich nie śmiał tknąć. 6. Skąd: 7. Czystość krwi: 8. Rodzina: Rodzinka Rocków jest wyjątkowo zacna, to trzeba przyznać. I w ogóle cała taka kochana. A przy okazji, całkiem spora.
Pani Rock to zacna Hiszpanka o ostrym temperamencie. Czarodziejka z rodu czystokrwistych magów. Szanowna pani opiekun smoków, która lubi jak się za wiele dzieje i ponad wszystko kocha swa familie.
Pan Rock to mugol, czarnosókry model, facet na którego widok mdleją wszystkie kobiety w promieniu kilku mil. Nie musi wbrew pozorom aż tak wiele pracować, lubi sobie przesiadywać z dzieciakami, przyzwyczaił się do magii w rodzinie.
I teraz chmara rodzeństwa Julianka. Zacznijmy od najmłodszych.
Kevin Rock, to ośmiolatek wyglądający praktycznie identycznie jak jego ojciec. Najczarniejsze dziecko w rodzinie uwielbiające świat bajek, magii i fantazji. Ciągle lata z mieczem u boku i zabija niewidzialne złe potwory. Ciekawostka przyrodnicza i ewenement na skale światową, nie ma loczków, proste włosy.
Quentin Rock to dwunastoletni chłopaczek który wciąż zachwycony jest tym, że trafił do Hogwartu. On z kolei jest podobny do matki jak jasna cholera. No dobra, cycków nie ma. Ale to taki drobny szczegół. Owy młodzian to wręcz urodzony krukon.
Borys Rock to piętnastoletni ślizgon, zaakaaała rodziny. No dobra, może nie zakała. Jednak nikt oprócz niego nie zagrzewał wśród węży. A trzeba mu przyznać, urodzony z niego zielonek. Julian i tak go lubi. No i sie nad nim znęcać.
Anal...tfu! Alan Rock to brat bliźniak Julianka. Chyba nie muszę mówić o jego wieku i wyglądzie? No właśnie. Wprawdzie nie jest tak wyczilowany jak jego braciszek, ale też uwielbia szaleństwo, alkohol i panienki. Ah Rock!
Marcus Rock to najstarszy brat w rodzinie, bo aż dwudziestoletni. Znowu żywa kopia ojca, talent w dziedzinie eliksirów, trzeba mu to przyznać. To on załatwił chlubę nazwisku Rock w Hogwarcie, co niezbyt wyszło rodzeństwu.
Kto pierwszy zauważył że nie ma tam żadnej dziewczyny oprócz matki? Ty? To brawo! W nagrodę ci powiem, nie ma o co się martwić. Rodzina sporo, mnóstwo wujostwa i takich tam, co i kuzynek od metra. 9: Historia: A co ja mam mówić o jego historii? Urodził się i jest, rany. No dobra, troszeczkę to rozwinę. Gdzie sie urodził? W londynie, w szpitalu i takie tam. Nic ciekawego. Jest dumny z siebie, bo jest starszy od swojego brata aż o jedenaście minut. Czyli to on rządzi w tym związku, he he he. Cóż, wychował się w rodzince, która nigdy nie narzekała na biedę. Zarówno patrząc ze strony czarodzieja jak i mugola. Nie żeby spali na funtach czy galeonach, no skąd. Wystarczało im bez problemu i na przyjemności zawsze było. Ba, nadal jest! Sam fakt, że są w stanie utrzymać taką familię i spory dom z ogórdkiem coś znaczy, prawda?
Julian wychował się w rodzinie wymieszanej dokładnie pół na pół. Mimo wszystko, wiedział że też będzie czarować. Skoro jego starszy brat potrafił to dlaczego nie on, prawda? Przykre jest to, ze jego bliźniak odkrył w sobie zdolności aż o cztery dni przez Julianem, ale jakoś to chłopak przełknął. Potem? Dostał się do Hogwartu, było milutko. Od razu polubił Pucholand, bo właśnie tam trafił. i był dumny z siebie kiedy dostał odznakę prefekta! Co nie uspokoiło jego charakteru, w żadnym wypadku. Wiedział, że zasługuje i już. A może naczelny, co? No i polatał sobie na miotle wraz z puchonami w drużynie, to też było milutko. W końcu ma talent, idealny z niego szukający. No i sobie żyje dalej zadowolony z tego. 10. Rok nauki: * 11. Statystyki:Alchemia: 10/100
Zaklęcia Zwykłe: 15/100
Magia Defensywna: 17/100
Magia Ofensywna: 11/100
Transmutacja: 14/100
Miotlarstwo: 18/100
Collage: <nazwa> ?/100
Collage: <nazwa> ?/100 | |
|
Alan Lefèvre
Kapitan Drużyny Ravenclawu/Szukający
Skąd : Paryż
Różdżka : 12, topola, pióro feniksa
Ubiór : czarna koszulka z długim rękawem, granatowe jeansy luźne w kroku, czarne conversy. / Szata Ravenclawu z odznaką kapitana drużyny Quedditha.
Liczba postów : 43
| | Temat: Re: Julian Rock Sro Lip 20, 2011 9:56 pm | |
| Akceptuję i miłej gry życzę. | |
|
